- Mamy to! Sezon 2021 MotoGP rozpoczęty!
- Pierwsza runda MotoGP 2021 należy do Yamahy
- Ducati powiększa przewagę w kwestii mocy i prędkości
Fani motocyklowych Mistrzostw Świata zostali w ten weekend sowicie nagrodzeni za długi czas oczekiwania na rozpoczęcie sezonu 2021. Karuzela MotoGP ruszyła z kopyta!
W zeszłym roku, gdy ruszyła pandemiczna zawierucha, Podczas pierwszej rundy sezonu w Katarze udało się przeprowadzić zmagania wyłącznie w klasie Moto3. Przyjazd ekip Moto2 oraz MotoGP został w ostatniej chwili odwołany. Nie mogliśmy wtedy uwierzyć w to co się dzieje, a odwoływanie kolejnych rund z kalendarza sprawiało, że robiło się bardzo smutno. Tym razem, pomimo trwającej nadal nieciekawej sytuacji na świecie, udało się zorganizować pierwszą rundę sezonu.
MotoGP 2021: piękne rozdanie na start sezonu
W Moto3 od samego startu prym wiedzie KTM. Jaume Masia przekroczył jako pierwszy linię mety, tuż przed swoim kolegą zespołowym Pedro Acostą i Darrynem Binderem. W Moto2 Startujący z pole position Sam Lowes pewnie dowiózł zwycięstwo do os startu do mety. Na tyle pewnie, że samego wyścigu nie możemy zaliczyć do zbyt emocjonujących. Za to w MotoGP emocji nie zabrakło. Gdy motocykle ruszyły ze startu, chyba większości z kibiców opadły szczęki. Powód? Maszyny Ducati, które wystrzeliły jak z procy zajmując już na pierwszym zakręcie pierwsze cztery miejsca. Wyglądało to tak, jakby reszta stawki ruszyła na pół gwizdka, a przecież wszyscy zawodnicy mieli jeden cel – wskoczyć najbliżej frontu jak tylko się da. Czy przewaga Ducati jest w tym sezonie aż tak znacząc w kwestii mocy i przyspieszeń? Cos jest zdecydowanie na rzeczy bo w trakcie wyścigu na prostej startowej dukaty nadrabiały szybko straty z zakrętów. Moc to jednak nie wszystko, dlatego, pomimo totalnej dominacji na początku wyścigu, wygrana nie należała do ekipy bolońskiej.
A co z Marciem Marquezem? Zapowiadał swój powrót, ale zabrakło go w Katarze. Starszy z braci Marquez poinformował, że po konsultacjach z ekipą lekarską, podjął decyzję o tym, że nie weźmie udziału w obydwóch katarskich rundach MotoGP. Oznacza to, że zobaczymy go na torze dopiero w trzeciej rundzie. Czy Maverick Viñales będzie mieć już wtedy 50 punktów przewagi? Tego dowiemy się już za tydzień.